Byłbym zapomniał – do poniedziałkowej „Gazety” napisałem felieton poświęcony zmarłemu właśnie byłemu rewolucjoniście i przywódcy RPA. Tekst znajdziecie tutaj (leży za płatną ścianą). Przy okazji polecam znakomitą książkę Wojtka Jagielskiego – o polityce, nieodgadnionej osobowości Mandeli, fascynującej historii RPA, ale także futbolu, jednym z jej bohaterów jest człowiek, przez którego na stadionach podczas poprzedniego mundialu ogłuszały nas te przeklęte wuwuzele. Kto woli ją dostać niż kupić, niech mnie przekona na forum, że właśnie jemu powinienem ją wysłać, mam pięć egzemplarzy od wydawnictwa, mogę się podzielić:-)