Zasadniczo zrezygnowałem z wklejania tutaj tekstów o tej wrażliwej tematyce – uciskani patrioci z trybun się zlatują, stękają o notorycznie kłamliwych artykułach, nuda albo konieczność czyszczenia forum ze ścieku etc. – ale robię wyjątek dla artykułu, którego jestem współautorem (z niego wziąłem tytuł notki), bo w związku z nim chcę zadać czytelnikom bloga pytanie. Czy mianowicie zgadzacie się z argumentacją legijnego prezesa Leśnodorskiego (podziela ją wielu dziennikarzy), że nie powinno zamykać się stadionów/sektorów, by nie wprowadzać odpowiedzialności zbiorowej i nie karać kibiców niewinnych? Czy może uważacie, że zamykać należy, by jeśli kluby nie odczują bolesnej finansowej straty, to nigdy nie zrezygnują z przyzwalania na łamanie prawa na trybunach?
Czy Legia zerwie z kibolami
A jednak się kręci 