Nie mogę napisać, że dopiero nastała, bo trwa od wieczności, naszych futbolowych trenerów albo do wielkiego świata nie wpuszczają, ale traktują ich tam jak pętaków. Ostatnią ofiarą – Jan Urban, wylany w sobotę z Osasuny. Mój felieton do poniedziałkowej ‘Gazety Sport.pl Ekstra” przeczytacie tutaj.