Trener Chelsea, który ma chyba najbardziej fanatyczne grupy wyznawców i wrogów wśród wszystkich przedstawicieli zawodu, przeżywa właśnie najczarniejsze lato w karierze. Nie dość, że wiedzie mu się beznadziejnie pod względem sportowym, to jeszcze spadają na niego oskarżenia najpotężniejszego kalibru, który dotąd nie słyszał nawet on, arcyłotr współczesnego futbolu. Mój felieton o José Mourinho do poniedziałkowej „Gazety Sport.pl Ekstra” przeczytacie tutaj.