Jakub Wawrzyniak, czyli najlepszy w Polsce fajtłapa

Kiedy do niego zadzwoniłem, żeby umówić się na wywiad i „wspólnie poszukać lewego obrońcy dla reprezentacji Polski”, zgodził się od razu, ale natychmiast po odłożeniu słuchawki wstukał do gugla „Wawrzyniak + Stec”. Chciał sprawdzić, co o nim wypisywałem, bo „lubi mieć wszystko pod kontrolą”. O tym wszystkim dowiedziałem się od osoby trzeciej, więc w hotelu najpierw zapytałem go o wyniki śledztwa. „O, raz grubo pojechałeś” – rzucił tylko.

Jeśli tak, to znaczy, że i ja uległem owczemu pędowi, któremu na pewno ulegliście również wy, Wawrzyniak urósł u nas do pierwszego futbolowego fajtłapy, jak niegdyś Grzegorz Rasiak. Właśnie to skłoniło mnie do umówienia się na wywiad, chciałem właściwie zadać tylko jedno nękające mnie od dawna pytanie: „Czy miewasz refleksje: Cholera, przecież ja w swoim fachu należę do najlepszych w kraju. Ciekawe, czy ci, którzy się ze mnie wyśmiewają, też są w swojej dziedzinie czołowymi specjalistami w kraju?”

Pytań padło oczywiście więcej, zadawaliśmy je wspólnie z Michałem Szadkowskim. Wywiad przeczytacie tutaj, wszelkie komentarze na forum widziane chętniej niż zazwyczaj:-)

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s