Kluby tzw. ekstraklasy coraz częściej kneblują swoich piłkarzy i innych pracowników, coraz częściej usiłują kneblować też dziennikarzy. Nie są jedyne, to znak naszych czasów – o czym tuż przed ucieczką na urlopik napisałem felieton do poniedziałkowej „Gazety Wyborczej”, przeczytacie go tutaj.