Dotychczas nie chcieli drzwi nawet uchylić i nie wpuszczali nikogo obcego, teraz otwierają je szeroko i wpuszczą każdego, kto zechce. Tak bardzo mają dość notorycznego przegrywania. Mój felieton z dzisiejszej „Gazety Wyborczej” przeczytacie tutaj.
Blog Rafała Steca
Dotychczas nie chcieli drzwi nawet uchylić i nie wpuszczali nikogo obcego, teraz otwierają je szeroko i wpuszczą każdego, kto zechce. Tak bardzo mają dość notorycznego przegrywania. Mój felieton z dzisiejszej „Gazety Wyborczej” przeczytacie tutaj.