Skończył w sobotę 30 lat, więc wypadało złożyć życzenia okolicznościowym felietonem. Ale jak piszesz „Messi”, to zaraz myślisz też „Ronaldo”, więc skręciło moje gderanie do pisania o obu, a nawet prognozowania, że ich wyścig na szczytach potrwa jeszcze całą wieczność. Tekst znajdziecie tutaj.