Do szatni, w której upokorzenie przeżył Grzegorz Krychowiak, wejść szczególnie trudno. Tam nawet nie wiadomo, z kim się bratać, o czyją sympatię zabiegać, kto trzyma rząd dusz. Mój cotygodniowy felieton przeczytacie tutaj.
Blog Rafała Steca
Do szatni, w której upokorzenie przeżył Grzegorz Krychowiak, wejść szczególnie trudno. Tam nawet nie wiadomo, z kim się bratać, o czyją sympatię zabiegać, kto trzyma rząd dusz. Mój cotygodniowy felieton przeczytacie tutaj.