Zakończył się w miniony weekend, a w czołowych ligach w Europie wszędzie wyglądał podobnie – mistrzowie okazali się tak mistrzowscy, że zasłonili konkurencji słońce. I Manchester City, i Barcelona, i – przede wszystkim – wszechwładne w swoich krajach PSG, Juventus oraz Bayern. Mój cotygodniowy felieton do „Gazety” przeczytacie tutaj.