1) José Mourinho – wylany właśnie z Manchesteru United – był kiedyś moim ulubionym trenerem. Pranie mediolańskich mózgów, które wyniosło Inter do triumfu w Lidze Mistrzów w sezonie 2009/10, uważam za absolutne arcydzieło sztuki dowodzenia. I za bardziej niesamowity sukces niż triumf w tych rozgrywkach z FC Porto.
2) José Mourinho miał zawsze krótką datę przydatności, ale widziałem w tym zaletę, nie wadę – wypalał się, bo dawał ognia jak pożar dżungli, piłkarze musieli w końcu pod jego rozkazami spłonąć. Dzisiaj jest trenerem przestarzałym, który podąża drogą Arsene’a Wengera szybciej niż Arsene Wenger. Nie nadąża.
3) José Mourinho zdegradował Manchester United do drużyny najgorszej w stosunku do swoich możliwości w całej europejskiej czołówce. Jako kibic Milanu wiem, co to znaczy zlecieć z kontynentalnego szczytu na piąte albo szóste miejsca w lidze krajowej, ale też wiem, że na San Siro nagle bardzo ubyło pieniędzy, a na Old Trafford – przybyło. Nie dajcie się nabrać na marudzenie, że tam nie ma porządnych piłkarzy. Są. Umieją więcej niż sugeruje punkt przewagi nad Wolverhampton.
4) José Mourinho trochę już w życiu poprzegrywał, ale w moim rankingu bieżący sezon jest/był najgorszym w jego karierze. Manchester United nie ma nawet dodatniego bilansu bramkowego w lidze angielskiej; Manchester United traci więcej punktów do lidera (19) niż ma przewagi (14) nad strefą spadkową; Manchester United ma być zorientowany defensywnie, ale tylko cztery zespoły (!) straciły więcej goli, to Fulham, Burnley, Southampton i Cardiff; Manchester United w prawie każdym meczu z silnym rywalem modli się o przetrwanie, a Alex Ferguson patrzy i cierpi; Manchester United zasługuje na trenera z wizją.
5) José Mourinho nie wierzy w potęgę treningu. Stęka, że mu nie kupili piłkarzy, zamiast uczyć tych, których ma. Patrzyłem w niedzielę na Liverpool i widziałem coś, co stworzył Jürgen Klopp, patrzyłem na Manchester United i widziałem nie wiadomo co. Kiedy to się, do diabła, skończyło?! Dlaczego to się skończyło?! Przecież u ciebie Goran Pandev był bogiem!
6) José Mourinho pozwolił, żeby Manchester United został najbardziej poobijaną drużyną sezonu w Premier League. Liverpool, ten wspaniały nowy Liverpool, oddał na jego bramkę 36 strzałów. Czegoś takiego „Czerwone Diabły” nie doświadczyły od półtorej dekady.
7) José Mourinho jest sprawcą. To on ustalał skład, system gry i taktykę, to on odpowiadał za jakość treningów, to on miał inspirować.
8) José Mourinho jest ofiarą. Pracował w firmie, która świetnie prosperuje niezależnie od wyników i sektor biznesowy absolutnie zdominował sektor sportowy. Paul Pogba zasługuje na burę, i to na brutalną burę, zakazałbym mu fryzjera na dwa, może nawet trzy tygodnie.
9) José Mourinho bardzo chciał brazylijskiego piłkarza Freda. Klub zapłacił za niego 52 mln funtów, piątą najwyższą sumę za transfer w swojej historii. José Mourinho rzadko wpuszcza Freda na boisko.
10) José Mourinho kiedyś kochał swoich piłkarzy na zabój i z wzajemnością, jak nikt inny na świecie. Teraz ich nienawidzi – też ogniście, też z wzajemnością.
11) José Mourinho jest wśród aktywnych trenerów najbardziej utytułowany. Uzbierał 25 trofeów, więcej niż Pep Guardiola (24) i Carlo Ancelotti (19).
12) José Mourinho ma prześladowcę, prześladowca nazywa się Pep Guardiola. José Mourinho przegrywał z nim w Hiszpanii, José Mourinho zdobył przez niego nie mistrzostwo, lecz zaledwie wicemistrzostwo Anglii – a w glorii najlepszego mógłby ten sezon zacząć zupełnie inaczej.
13) José Mourinho dostanie albo nie dostanie zaraz roboty w Realu Madryt, ja bym jako prezes tego klubu jej nie dał.
14) José Mourinho stracił rząd dusz.
15) José Mourinho nie kupił w Manchesterze nawet domu – przez dwa lata z okładem mieszkał w prezydenckim apartamencie w Hotelu Lowry, niemożność wyjścia bez zarzuconego na głowę kaptura na spokojny spacer nazywał „katastrofą”, żona z dziećmi została w oddalonym o 300 km Londynie, przyjeżdżają rzadko. Bąkał José Mourinho, że nie czuje wsparcia w klubie, wyglądał na samotnego. W autokarze jadącym na mecz siedział zazwyczaj obok pustego fotela. Wiosną porzucił go nawet asystent i przyjaciel Rui Faria, który marzył o normalnym życiu z rodziną – współpracowali od 2001 roku, wszędzie, począwszy od prowincjonalnej portugalskiej Leirii, Mourinho często zwierzał się, że tęskni.
16) José Mourinho powinien odpocząć, poczytać.
17) José Mourinho na pewnie nie przyjdzie do Milanu, więc mogę bezpiecznie marzyć, że przyjdzie. Idealne miejsce dla niego – marni piłkarze tam kopią, a on nie lubi bajecznie utalentowanych piłkarzy.
18) José Mourinho, bez urazy, ale czuję, że Manchester United pójdzie teraz do góry.
19) José Mourinho, wróć. Nie lubię historii twojego upadku, paskudnie tabloidowa, polubię opowieść o powrocie na szczyt, to będzie cudownie tabloidowe. Zwycięski José Mourinho pasuje do piłki nożnej jak dupa do wiadra.