Jak brzytwa
Czasami myślę, że ostygłego José Mourinho rozpala już tylko jedno: gdy musi przekonać własnych piłkarzy, że najbliższy mecz zamierzają przegrać. Przed pierwszym starciem 1/8 finału Ligi Mistrzów z RB Lipsk, trzy tygodnie temu, przemawiał roznamiętniony. Wyliczał nieszczęścia, jakie się na niego zwaliły, czyli kontuzje uziemiające m.in. liderów drużyny – Harry’ego Kane’a oraz Heung-min Sona. Wyginał […]
Czytaj dalej Jak brzytwa