Lewandowski zawsze i wszędzie

Najnowsze stadium szaleństwa: nasz nadpiłkarz wypełnia już całą jaźń polskiego kibica, zasłania całą resztę polskiego futbolu. Tylko w ostatnim tygodniu publiczność rozpaliły afera orderowa, afera zegarkowa oraz afera andorska. Dwóm pierwszym poświęciłem cotygodniowy felieton do „Gazety”, w sprawie tej ostatniej – czy Robert Lewandowski „musiał” grać w niedzielę z amatorami? Czy z wyprawy na Wembley […]

Czytaj dalej Lewandowski zawsze i wszędzie