Wszystkich, czyli nie tylko rywali piłkarzy, ale również kibiców, dziennikarzy i w ogóle wszystkich, którzy wypowiadają się o futbolu. I jeszcze trochę pocierpimy, bo to długodystansowiec, który zasuwa w tempie sprintera. Mój felieton z dzisiejszej „Gazety Sport.pl Ekstra” przeczytacie tutaj.